Hejka !
Dzisiaj opisze wam dzień z życia Kory.Sorry za brak zdjęc, będą jutro.
Rano pojechaliśmy z Korą na szkolenie. Po przyjeździe do babcci okazało się że przegryzła szelki kupione poprzedniego dnia. Na szkoleniu niezbyt słuchała poleceń które jej wydawałam ( Zdjęcia ze szkolenia jutro ). Poznała nowego kolega w jej wieku Goldena Retrivera . Potem pojechaliśmy do sklepu kupić jej kolejne szelki . Weszliśmy z psem do centrum handlowego, ale ludzie się na nas patrzyli. Następnie wróciliśmy z psem do domu i poszłam z Kora na spacer,. Koło17 odwieźliśmy ją do babci. Bawiłam się z nią przez godzinę. Teraz pewnie śpi :) .
sobota, 3 września 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz